A miałem do tego tytułu wiele sympatii. Film o polskim gangsterze w USA dostał na starcie duży kredyt, który zupełnie roztrwonił. Po pierwszej scenie w której Frank schładza flaszkę w zaspie zapowiadało się nieźle jednak potem było coraz gorzej.
Bohater to taka pierdoła-poczciwina, zapijaczona parodia Leona...
Nigdy! Po obejrzeniu tego filmu wiem, ze stanie się jednym z moich ulubionych. Delikatny humor, subtelny powiedziałbym. Niepowtarzalny klimat....takiego dojrzałego zepsucia. Piękny obraz poprostu. Polecam.
Ze względu na grę Kingsleya , fajne śmieszne dialogi daję 6/10 chociaż by film mnie powalił nie powiem. Film zaklasyfikowany tutaj jako komedia kryminalna - ciekaw jestem gdzie tu jest jakiś wątek kryminalny do rozwiązania ? Jak już to jest element sensacyjny / gangsterski.
Nie da się ukryć, że Ben Kingsley jest wspaniałym aktorem. Postać Franka mimo, że problematyczna budzi pozytywne uczucia. Bardzo łatwo wczuć się w rolę głównego bohatera, którego uczucia tak wspaniale uzewnętrznia Kingsley... Od zamroczenia alkoholowego, przez zagubienie na pierwszych spotkaniach grupy AA do przemiany...
więcejpatrzyłem na ten film z podwójnym zainteresowaniem, nie tylko czysto fabularnym, ale również pod kątem problemu alkoholowego głównego bohatera.
Ja też piję tak, że nie mogę przestać na 3 czy 4 piwie, piję do końca. Byłem na terapii, na spotkaniach, poznawałem ludzi zupełnie podobnych do tych, których poznał...
Wg mnie fajny film - ciekawe dialogi i humor na poziomie - a to że tak odbierają nas na zachodzie to tylko nasze zachowanie do tego skłania- ale cóż jest reguła i wyjątek, Ben Kingsley zagrał fajnie Polecam
Pomimo iż film ten ogląda się całkiem nieźle ,to jednak pozostaje w
ustach gorzki posmak podczas konsumowania jego fabuły. A dzieje się
tak za sprawą ciągłego postrzegania nas w szerokim świecie jako naród
nie radzący sobie z nałogiem jakim jest alkohol. W sumie to nawet nie
ma się co zbytnio dziwić ,skoro sami...
o Polakach i polskiej kulturze. Skoro taki obraz ma rację bytu to umacnia mnie on w przekonaniu, że Ameryka to kraj durnoty i wieśniaków. Sam pomysł na film niezły.
jak na razie nikt tutaj nie podziela mojego zdania, ale ja daję 10/10 - i to moim zdaniem w pełni zasłużone! :)
Film spokojny, kompletny, świetni aktorzy. Naprawę dobrze się ogląda, no chyba że ktoś ma akurat ochotę na film z fajerwerkami typu Terminator. Polskich akcentów mało i dobrze bo wypadły by sztucznie jak "na zdrowe" wypowiedziane przez głównego bohatera.